Autor |
Wiadomość |
Ninusia |
Wysłany: Pią 18:27, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
no a jak on sie nazywał... i te jego ekstremalne przygody uczenia sie wierszy na pamiec... achh... |
|
|
Milka |
Wysłany: Czw 0:06, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
ee... co jakim michalkiem |
|
|
Ninusia |
Wysłany: Śro 19:57, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
co ty...pozatym ze srasz po nogach czytając przygody michałka czy tak mu tam było ;] ;] co ty... |
|
|
Milka |
Wysłany: Śro 16:10, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
aj tam... przetrawisz te syzyfowe prace. Nie takie ciezkie |
|
|
anulkaaa |
Wysłany: Pon 21:41, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
;]
ja teraz podobno MAM TO CZYTAC <buahaha> <lol> jakos mi na razie nie idzie |
|
|
Ninusia |
Wysłany: Nie 15:10, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
ja tez mam wrodzone.. :?ale 3 razy mniejsze
nieee no musze sie z kompem ograniczyc troszke xP xP
phh...lektuuury :/ :/ :/ moja ostania --> syzyfowe prace..myslałąm ze sie posra z nudów... |
|
|
anulkaaa |
Wysłany: Nie 0:59, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
no ja tez mam wory pod oczami ale to juz wada wrodzona...(boze za co! =()
ale i tak czasami mam czas na ksiazki ;d tzn te dobre bo lektur nie trawie! |
|
|
Ninusia |
Wysłany: Sob 22:03, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
ja nie czytałam..
ogolnie malo czytam era komputerow mnie zdominowała... co widac po pieknych worach pod oczami |
|
|
jaloszka12@buziaczek.pl |
Wysłany: Sob 19:37, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
mi książka siem podobała ale też miałam takie wrażenie |
|
|
anulkaaa |
Wysłany: Sob 18:21, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
ja czytalam ale mi sie nie spodobala bo jak dla mnie to zbyt.....proste() no ogolnie mialam wrazenie jakby to pisalo dziecko w 5 klasie podstawowki.... |
|
|
jaloszka12@buziaczek.pl |
Wysłany: Wto 20:45, 03 Sty 2006 Temat postu: Dziewczynka z szóstego księżyca |
|
Czytaliście tą książkę bo ja tak jest fajna opowiada o dziewczynie której zmarł dziadek i w testamencie zapisał jej swoją wille. dziadek był alchemikiem i magikiem i ona musiała najpierw rozwiązać alchemiczną zagadkę i stawić czoło strachu przed śmiercią, wiedzą alchemiczną. Musiałą także obronić szósty księżyc przed Złym czarownikiem który zabił jej ulubionego pisarza i dziadka. Resztę dowiecie się jakprzeczytacie tą książkę..... A jeśli chodzi o ciebie madziu to za parę dni mogę ci ją pożyczyć bo jej jeszcze do końca nie przeczytałąm |
|
|