Forum dla najlepszych nastolatek

jaloszka12@buziaczek.pl

nie będe siem rozpisywać Exclamation

świnka mi zdechła Exclamation

miała 7 latek Exclamation

więcej na ten temat [link widoczny dla zalogowanych]
dostałam nową nie mogę wymyśleć imienia dla niej:P Razz

kombinowałąm może perudzia Very Happy

Ninusia

jeja...wspolczuje Sad

(
ja osobiscie nie wyobrazam sobie straty psa albo frety ;( [no...bo traszki nie zauwazylam jak zdazyla wyparowac z terrarium ;/ ;] ]

Sad

Zosia mi sie podoba Razz

albo...Rózia...albo ninja xP . no niewiem. rita, lilu.. na dogomanii jest duzo imion Smile

)

jaloszka12@buziaczek.pl

dzięx za pomoc Very Happy

zaraz wejde może jakieś mi siem spodoba Wink

Ninusia

usmiechac sie tez bym nie umiala...

jaloszka12@buziaczek.pl

mam już nową świnie i nie mam czasu tak mocno przeżywać starej choć o niej nie zapomne teraz cieszem siem z posttempów tej nowej świni Wink

K@S!3ńK@

ja sie strasznie przywiazuje do zwierzakow a nina tym bardziej (szczegolnie do zaglodzonej i juz zdechlej traszki ;] ) ale co innnego jakas rybka ktora tylko puszcza bombelki a co innego pies czy kot do ktorego sie przytulasz itp ;]

Ninusia

noo.... Pamietam jak rozpaczłas po Macku ( chyba tak? Razz

)

no dobra,ok masz nową, mozna sie cieszysci wogole.
ale dla mnie jest to nie do pojecia jak w denej chwili mozna pisac ze umarla ci swinka i udawac smutek a kikka wyrazow dalej cieszyc sie i nazywac nowa.
Szacunek i pamięc przede wszystkim.
nawet ludzie traktujacy zwierzeta jak zawodnikow ( patrz walki psów) oddają im hołd, pamiec,szacunek i na zawsze trzymają w sercu. nie ma mowy o radosci z nowego psa po stracie innego nawet w tak skrajnych przypadkach.

eehh.. Sad

jaloszka12@buziaczek.pl

bo to wygląda tak :

byłam u cioci i dowiedziłam siem telefonicznie o śmierci świnki przeżywałąm to ale rodzice zadzwonili w poniedziałek a u cioci byłam do piątku to przebolałąm z grubsza to zdarzenie (choć jeszcze często wspominam starą świnkę Sad

) a w drodze powrotnej do domu kupiliśmy nową

teraz rozumiesz że pisze o tym w jednym poście a tak wogółe to po co zakłądać nowy temt do kłopotów z nazwaniem nowej świnki jak można napisać w jednym Razz

a co do szcunku to mam do tamtej świnki przez cały czas i tak nowa jeszcze nie jest jak tamta i często wspominam jaka tamta byłą na podst zachowania tamtej nowej Wink

a teraz jak to widzisz Question

Ninusia · Wysłany: Czw 17:41, 02 Mar 2006 Temat postu:

no lepiej.
ale ja nie umiałambym.

napewno po stracie któregokolwiek z moich zwierzakow najpierw bym ryczała kilka dni, potem bym lazila zamulona potem bym miala duuuzą duuuzą niecchec do zwierzat, moze ewentualnie kupilabym innego zwierzaka...ale zaden nigdy mi nie zastapi moich ( mowie tu o frecie i psie)

anulkaaa · Wysłany: Nie 23:39, 05 Mar 2006 Temat postu:

ja pamietam jak dlugo plakalam kiedy zdechla moja ukochana suczka....kundelek...ale byla cudowna, rodzice ja wzieli kiedy sie urodzilam Smile

miala juz troche, zdechla przed moja komunia Sad

ryczalam caly czas...conajmniej przez tydzien..chociaz bylam mala to bardzo ja kochalam....teraz mam kolejnego pieska,ale Dorki mi nic nie zastapi Smile

I love U 4ever xD :* <3